Kasia była przekonana, że nie ma talentu do nauki języków, ale Wiktor udowodnił, że jest wręcz odwrotnie. Po roku zajęć z Partout od podstaw wskoczyła z hiszpańskiego na poziom B1+!
Kasia jest perfekcjonistką. Bardzo bała się mówić w języku obcym, aby tylko nie popełnić żadnego błędu. Jednak przed wyjazdem do Hiszpanii na swoje studia magisterskie uznała, że chce opanować hiszpański do tego stopnia, aby w końcu… mówić. I tak trafiła na naszego Wiktora.
Wiktor od początku dostosował program nauczania do potrzeb Kasi. Pierwszy cel został spełniony zaskakująco szybko – już po pięciu zajęciach Kasia zaczęła mówić po hiszpańsku. Kasia była zachęcona pozytywnym feedbackiem Wiktoria i zaskoczona szybkimi efektami nauki, dzięki czemu jej motywacja rosła z tygodnia na tydzień, niosąc ze sobą kolejne sukcesy.
Wiktor uwzględnił też potrzeby Kasi, jeśli chodzi o narzędzia używane w nauce. Jako że Kasia jest specjalistką od nowych technologii, Wiktor postawił nacisk na nowoczesność technik prowadzenia zajęć, używając odpowiednich narzędzi do segregowania materiałów, śledzenia postępów oraz motywowania do nauki.
Gdy zapytaliśmy Kasię o to, jakie ona widzi efekty po roku nauki hiszpańskiego w Partout, napisała, że “po roku nauki hiszpańskiego z Wiktorem od zera (!) jestem w stanie: sensownie dogadać się z gospodarzem Airbnb, kierowcą autobusu i sprzedawcami po hiszpańsku (przetestowane), oraz rozumieć hiszpańskie piosenki i treści na Instagramie. Jesteśmy teraz w trakcie poziomu B1 (po zaledwie roku i startując z podejściem „boję się mówić” i „nie mam do tego talentu”)”.
Z Wiktorem zaczęłam rozmawiać po hiszpańsku już od piątych zajęć. Rozmawialiśmy na tematy, które mnie interesują, jednocześnie używając słów i struktur gramatycznych, które akurat poznałam. Przełamanie się do mówienia z Wiktorem okazało się całkiem łatwe.
Wiktor zawsze dostosowuje zajęcia do moich zainteresowań, preferencji nauki, a nawet nastroju danego dnia. Jednocześnie posiada ogromną wiedzę na temat kultury hiszpańskiej: dialektów w różnych krajach (i potrafi je imitować!), zwyczajów, powiedzeń, hiszpańskich żartów – dzięki czemu zawsze był w stanie odpowiedzieć na moje pytania i wprowadzać mnóstwo informacji dotyczących codziennego życia, których nie znajdzie się w podręcznikach.